Przecież pędzle to podstawa makijażu.
No, ale bez nich też w miarę, mam nadzieję, sobie poradziłam.:)
Paulina ma trochę problematyczną cerę, momentami tłustą, ale też bardzo wysuszoną. W jej przypadku nie poradził sobie ani intensywnie kryjący podkład Pharmaceris, ani wygładzający Make up art od Eris.
W końcu z pomocą przyszedł Even Better Makeup od Clinique w kolorze naturalnym. Moim zdaniem był idealny. I choć początkowo myślałyśmy, że odcień jest zbyt ciemny - po chwili idealnie wtopił się w skórę.
Sam producent zaznacza, że to rozświetlajacy podkład, który pomaga zredukować przebarwienia, wyrównać koloryt skóry i zapobiega powstawaniu nowych przebarwień. Beztłuszczowy.
Typy skóry: | 2 - Mieszana w stronę suchej 3 - Mieszana w stronę tłustej |
|
Formuła: | Płynna | |
Krycie: | Średnie do pełnego | |
Właściwości: | Wyrównujący koloryt, rozświetlający, długotrwały |
Myślę więc, że jest on specjalnie stworzony dla Pauliny (P., jak to czytasz, od razu kupuj ;D). Aby uzyskać efekt matujący, użyłam pudru transparentnego Essence.
Nie jestem specjalistą w wizażu, dlatego też wykonałam jedynie makijaż oczu i dodałam odrobinę rozświetlacza Shinning Star Shimmer Brick Famous na policzki (na zdjęciach raczej tego nie widać).
Jeśli chodzi o oczy, użyłam cieni z Avonu w kolorze złota oraz kilku z paletki Sleek Ultra Mattes Darks oraz tuszu Pump up Lovely.
Z efektu jestem zadowolona, to mój mały sukces, ponieważ dopiero się uczę (poza tym trudno rozcierać cienie słabym pędzelkiem. :) Naprawdę.. :)
cienie AVON |
Poniżej możecie zobaczyć efekty mojej pracy.:) Proszę o wyrozumiałość. :)
Paulina <3 |
Używałyście któregokolwiek z wymienionych kosmetyków? Mnie bardzo kusi pełnowymiarowy podkład Clinique (Paulinę malowałam próbką) :)
Pozdrawiam! :) | ||||
sliczny makijaz :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś poklikać w linki w tym poście >klik< i w banner Sheinside na moim blogu? Będę bardzo wdzięczna, odwdzięczę się za każde kliknięcie tylko napisz u mnie w komentarzu
Sory za spam i z góry dzięki !;)
dziękuję :)
Usuńps. nie ma sprawy ;)
:) Twoja ostatnia stylizacja bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! Choć ja z uporem maniaka chętnie widzę w makijażach czarną kreskę haha :D. A jesli chodzi o pędzle to polecam Hakuro- nie rujnują finansowo, a bardzo dobra jakość:)
OdpowiedzUsuńmyślałam o kresce, alebałam się, że mi się nie uda;) a na Hakuro poluję ;) już niedługo sobie na nie pozwolę.;)
UsuńŚliczny makijaż ♥ Pasuje do ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
dziękuję, ale to nie jestem ja na zdjęciach, tylko moja siostra.;) ale cieszę się, że się podoba.;)
UsuńOstatnio uwielbiam wszystko, co złote :) Bardzo fajny makijaż, osobiście delikatnie przyciemniłabym tylko zewnętrzne kąciki :)
OdpowiedzUsuńWiesz, one były trochę przyciemnione, tylko aparat tego nie uchwycił.. :)
OdpowiedzUsuńAle dziękuję za radę.:)
Podoba mi się:) Na dolnej powiece jakby za mało roztarte ale moze to przekłamanie aparatu. Nad górną wargą jakby podkład źle był roztarty ale to tez pewnie zakłamanie aparatu. Ogóle aparat ok bo moim jak zrobiłam zdjęcie makijażu to zupełnie nic nie było widać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo podoba mi się połączenie złota z brązem:0
Tak, dolna powieka to na pewno wina aparatu :)
OdpowiedzUsuńCo do podkładu, hmm - cenna rada. W sumie nie wiem, czy to cień czy rzeczywiście niedokładne roztarcie. Raczej zobaczyłabym to chyba, więc mam nadzieję, że to aparat. :)
Dziękuję za konstruktywne uwagi :)
Pozdrawiam :)
całkiem ładnie! pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie A.
OdpowiedzUsuń