sobota, 29 marca 2014

Różowo mi

Sama siebie skazuję na ban zakupowy. Zaczynam powoli wariować na punkcie wszelkich nowości, pięknych żywych kolorów. Nagle wszystko staje mi się potrzebne. Co z tego, że lakierów mam ponad 100, przecież odcienia zgniłej mięty nie mam, mam tylko tę świeżą miętę i tę trochę przygaszoną... 
Kolekcja zmusiła mnie do posegregowania lakierów w szufladkach kolorami. Oj, wierzcie mi jest w czym wybierać.

Dziś więc chcę Wam pokazać coś z szufladki nr 5, czyli wszelkich odcieni różu.

Postawiłam na pastele, ponieważ pogodna tak na mnie działa. :)

Do swojego manicure'u użyłam tych produktów:





1. Szary lakier Manhattan (04) - bardzo dobre krycie po dwóch warstwach, trwałość też na dobrym poziomie.

2. Nowość od Sensique (violet lea) - kremowy, dwie warstwy wystarczą do pełnego pokrycia.

3. Pięknie połyskujacy brokacik z Revlonu (260 girly) - na pędzelek nakłada się idealna ilość brokatu, łatwo się zmywa, kupiony na promocji (-40% w Hebe) - czego chcieć więcej?:)

4. Preparat podkładowy O.P.I - dobrze przygotowuje paznokieć do przyjęcia lakieru. :)

5. Wszystko utrwaliłam Multi Action 3w1 od Eveline (brak go na zdjęciach) - przyzwoity wysuszacz i utwardzacz. Więcej o nim wkrótce. :)

Całość daje bardzo przyjemny, wiosenny look. :)






 Wracając do tematu zakupów...


Spójrzcie na moje nabytki z ostatnich 3 dni...


w końcu dopadłam pomadkę Eliksir z Wibo (otworzyli u mnie w mieście Rossmann, więc zdążyłam kupić nieotwierany i niedotykany produkt); lakiery z Orly i Lovely;
samoprzylepne paznokcie - fajna sprawa! :)

Dermedic, Isana (za 2,49 zł/szt), Tołpa, Sensique, Essence, Revlon, Nivea, Wllness&Beauty, Luksja, Panthen

Miałyście coś z moich nowości? Jak podoba Wam się mój wiosenny mani?
Aaa i co zawitało w Waszych toaletkach w ostatnim czasie?:)

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. noo, 11,99 zł w Hebe, więc warto się w niego zaopatrzyć. :)

      Usuń
    2. Też właśnie zapatrzyłam się na niego :) Będę w Hebe za tydzień więc na pewno przyjrzę mu się z bliska :P

      Usuń
  2. Urzekł mnie lakier z Revlonu :)
    Świetne zakupy. Najbardziej podobają mi się samoprzylepne paznokcie - są takie... wielkanocne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, te azteckie paznokcie musiały być moje.. :) naprawdę fajny gadżet.. :) Niedługo będzie ich premiera.. :)

      Usuń
  3. Świetnie Ci te paznokcie wyszły, bardzo udane połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) Coraz więcej eksperymentuję z paznokciami... Muszę w końcu zacząć używać tego, co mam. :)

      Usuń
  4. Widzę, że zakupy były niezwykle udane :) Połączenie kolorystyczne ogromnie mi się podoba, a lakier Revlon jest rozkoszny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, moje zakupy nigdy się nie kończą. :) Tak, Revlon podbił i moje serce. :)

      Usuń
  5. Świetne paznokcie. Lakier z Revlonu bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 jest takie miejsce... , Blogger