Zmieniło się to, odkąd miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu dotyczącym testowania Vichy Idealia, organizowanym przez portal Milion Kobiet dwa lata temu. O oczyszczaniu skóry, jej zdrowym wyglądzie i dobrym traktowaniu siebie opowiadały m.in psycholog Maria Rotkiel oraz pani dermatolog (której imienia i nazwiska nie pamiętam).
Uświadomiłam sobie, że warto czasem wstać te 30 minut wcześniej, aby spokojnie, z czułością zaopiekować się swoją skórą, ciałem, swoją duszą.
Zjedzenie śniadania czy wypicie kawy, herbaty w spokoju działa nie tylko dobrze na nasz żołądek, lecz także na naszą psychikę. Wiadomo przecież, że kiedy się człowiek śpieszy... :)
Tamto spotkanie sprawiło, że zaczęłam przykładać większą wagę do swojej pielęgnacji.
Młodość sprawia, że często bagatelizujemy pewne sprawy, a później na starość przychodzi nam walczyć z gigantycznymi zmarszczkami. A przecież można jakoś ten proces opóźnić.
Jak?
Dobrą pielęgnacją.
I nie mam tu na myśli kosmetyków kosztujących krocie. Można przecież dać skórze odrobinę wytchnienia za mniejsze pieniądze.. :)
Dziś więc słów kilka na temat 1. kroku w mojej pielęgnacji. :) (tak, pierwszego, bo mam ich kilka)
Pierwszym krokiem nazywam mycie twarzy, usuwanie z niej makijażu.
Moim ulubionym produktem, przeznaczonym do oczyszczania jest:
Żel do mycia twarzy "delikatny" Perfecty z minerałami morskimi i białą herbatą.
Nie spotkałam jeszcze tak delikatnego i przyjemnego w użyciu żelu. Naprawdę. Ogólnie uważam, że ta seria dla skóry normalnej i suchej jest fenomenalna. :)
Ale przechodząc do właściwości żelu:
Dla kogo: dla osób w każdym wieku do pielęgnacji skóry normalnej i suchej
Pojemność: 150 ml
Zapach: przyjemny, taka "morska bryza"
Konsystencja: dosyć rzadka, ale zwarta :) (nie wiem, jak to opisać:D)
Działanie:
* żel doskonale zmywa makijaż (włącznie z tuszem i nie pozostawia "pandy");
* jest bardzo delikatny, nie szczypie w oczy;
* dobrze się pieni na twarzy, pozostawia skórę gładką i odświeżoną;
* po użyciu nie mam uczucia ściągnięcia skóry (co u większości innych jego kolegów było normą);
* żel koi skórę i ją regeneruje (przynajmniej moją:D);
* ważne jest również, że nie wysusza skóry.
Cena: od 12 do 16 zł
Ocena: 5/5
Czy go kupię: tak! tak ! tak!
Chętnie go stosuję, ponieważ mnie nie uczula. Nie mam po nim żadnych nieprzyjemności na twarzy. I czasem naprawdę poradzi sobie tak dobrze, że płyn micelarny nie ma nic do zrobienia :)
Znacie go? Lubicie Perfectę? Macie jakieś doświadczenia z tą firmą?
Ps. Postanowiłam stworzyć swój... (o jezu, nie lubię tego słowa).... "fanpage" na FB w celu szybszej i lepszej komunikacji z Wami. :) Zapraszam do polubienia :)
https://www.facebook.com/nataliyajesttakiemiejsce
Pozdrawiam! :)
Polecam ich peelingi do twarzy :)
OdpowiedzUsuńmam enzymatyczny, ale z chęcią wypróbuję inne :)
UsuńDokładnie o tym mówię. :)
UsuńDzięki za komentarz :) juz Cię dodałam. A jeśli chodzi o peelingi to ja używam tylko i wyłącznie z St.Ives :) Mam bardzo wrażliwą skórę i nie pozwala Mi na zmienianie i testowanie różnych kosmetyków bo dostaje uczulenia :( a szkoda. .
OdpowiedzUsuńfeel-glorious.blogspot.com pozdrawiam!
Tez miałam kiedyś ten problem, na szczęście z wiekiem moja skóra mądrzeje :)
UsuńOczyszczanie jest bardzo ważne:) Tego produktu jeszcze nie stosowałam. Polubiłam na fb i zapraszam na mój fanpage!:)
OdpowiedzUsuńJa już wcześniej polubiłam :)
UsuńA produkt godny polecenia :)
Może u Ciebie nie byłoby szczypania, u mnie jest tak w przypadku każdego mleczka;)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie mam wrażenie, że każde mleczko jest dla mnie za ciężkie i widzę niewyraźnie po makijażu oczu :) Dlatego polubiłam się z micelami :)
UsuńPerfectę znam tylko ze strony maseczek w saszetkach, które bardzo lubię. Ten żel nigdy nie wpadł mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię ich maseczki, szczególnie do stóp :) ogólnie coraz bardziej podobają mi się produkty z Perfecty, głownie dlatego, że mnie nie uczulają :)
UsuńTego akurat nie używałam. Od lat używam z La roche posay ale skoro polecasz ten to chyba przetestuję:)
OdpowiedzUsuńoo La roche tez lubię :)
UsuńNaprawdę ładny efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńp.s. pół żartem, do pływania pośród oceanów i mórz jak znalazł :)
hehe.. :) o tym nie pomyślałam :)
Usuń