Jak już wiecie, suche dłonie to moja codzienność, dlatego
dobry, nawilżający krem do rąk to podstawa mojej pielęgnacji. Zawsze muszę mieć
w torebce krem, inaczej moja psychika wariuje.:)
Chciałabym wam przedstawić kilka kremów, z którymi miałam do
czynienia przez ostatnie tygodnie. Czy wśród nich znalazłam swój ideał? Zaraz
się przekonamy.
Najpierw zacznę od przedstawienia nominowanych w kategorii: Najlepszy
krem do rąk.
Kandydat nr 1 jest: niskiego wzrostu, ubrany w białe szaty. To Skoncentrowany krem do rąk Palmer’s, zawierający masło kakaowe oraz witaminę E. Możemy go stosowac również do łokci i kolan (nie robiłam tego).
Kandydat nr 1 jest: niskiego wzrostu, ubrany w białe szaty. To Skoncentrowany krem do rąk Palmer’s, zawierający masło kakaowe oraz witaminę E. Możemy go stosowac również do łokci i kolan (nie robiłam tego).
Kandydatka nr 2 założyła na siebie fikuśną różowo-złotą suknię. :) (tak, to typowo kobiece opakowanie). To Krem do rąk i stóp z ekstraktem z lilii wodnej Planet Spa Avon.
Kandydat nr 3 – ubrany na zielono. Przyszedł z jojobą i
mango.:) To po prostu Krem do rąk! (bardzo charakterystyczna nazwa;P).
Kandydat nr 4 często zmienia szatę (w zależności od święta). Dziś ubrany w gwiazdkową kreację. Towarzyszy mu gliceryna, wapń i witamina E. To Nawilżający krem do rąk z gliceryną, wapniem i witaminą E - Avon Care.
Kandydatka nr 5 ubrała się w srebrną suknię w kwiaty. Przyprowadziła
sporo gości: olejek ze słodkich migdałów, witaminę F, D-pantenol, oliwę z
oliwek oraz wyciąg z nagietka. Przed Państwem: Zmiękczający balsam do rąk!
Kto dziś wygra? Przekonajmy się! :)
NAZWA
|
Palmer’s
|
Avon Planet Spa
|
Oriflame
|
Avon Care
|
DeBa
|
pojemność
|
60 g
|
75 ml
|
75 ml
|
100 ml
|
75 ml
|
opakowanie
|
Poręczna tubka, nakrętka typu flip-top
|
Okrągłe opakowanie, odkręcana nakrętka
|
Tubka z nakrętką
|
Tubka z nakrętką
|
Tubka z nakrętką
|
funkcjonalność
|
Nakrętka pozwala na wygodne używanie.
|
Utrudnione używanie ze względu na to, że po pobraniu
kremu z opakowania trzeba je jeszcze zakręcić. :)
|
Podobnie jak w Avonie. Nie lubię, gdy muszę po pobraniu
kremu bawić się w jego zakręcanie :)
|
Nie lubię, gdy muszę po pobraniu kremu bawić się w jego
zakręcanie :)
|
Nie lubię, gdy muszę po pobraniu kremu bawić się w jego
zakręcanie :]
|
zapach
|
Piękny, kakaowy
|
Przyjemny, kwiatowy zapach (lilii wodnej)
|
mango
|
Przyjemny, ale nie umiem tego określić:)
|
Piękny, kwiatowy
|
stopień nawilżenia (1-5)
|
5
|
5
|
3,5
|
5
|
4
|
działanie
|
Krem dosyć długo utrzymuje się na skórze, ale jak dla mojej bardzo
suchej skóry dłoni (i stóp) trochę za szybko się wchłania. Pozostawia bardzo
przyjemny zapach.
|
Krem doskonale nawilża skórę. Pozostawia na długo tłusty film, idealnie
pasuje na posmarowanie dłoni i stóp wieczorem, kiedy nie potrzebujemy, żeby szybko się wchłonął. Choć w ciągu dnia też go używam.
|
Krem nawilża, ale nie tak, jak bym chciała. Początkowo się klei. Efekt
jest krótkotrwały.
|
Krem doskonale nawilża, bardzo często do niego wracam ze względu na
długotrwały efekt nawilżonych dłoni i stóp. Dzięki niemu mogę spokojnie
zasypiać.:)
|
Krem dobrze nawilża, ale mam wrażenie, że za szybko wysycha. Przyjemnie zmiękcza
dłonie, ale z nawilżeniem jest nieco gorzej.
|
cena
|
ok. 10 zł
|
19 zł (bez promocji)
|
5-10 zł
|
ok. 5 zł
|
Niecałe 5 zł w Biedronce, na stronie produktu 12 zł
|
ocena
|
4+/5
|
5/5
|
2/5
|
5!/5
|
4/5
|
Podsumowując: widzimy, że moim faworytem okazał się
Nawilżający krem do rąk i paznokci z gliceryną, wapniem i witaminą E z Avonu!
;) (fanfary! ;P)
Znacie któregoś z kandydatów? Używaliście?:) Macie jakieś doświadczenia?
bardzo fajny pomysł na post, lubię takie porównania :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z nominowanych
A możesz mi polecić jakiś, który sprawdził się u Ciebie?;) jestem otwarta na nowości.;)
UsuńKochana najlepszy krem jaki miałam to z Put&Rub. Nie ma lepszego. Tylko niestety sporo kosztuje i to jego jedyny minus. Z tych przedstawionych przez Ciebie nie używałam chyba ani jednego. Zaskoczyłaś mnie avonem:)
OdpowiedzUsuńPs. świetny post porównawczy:) Napracowałaś się.
:) od Pat&Rub zawsze odsuwała mnie cena.. ale może warto zainwestować?;)
OdpowiedzUsuńz drugiej strony moja skóra "pije" kremy, więc chyba bym zbankrutowała.. :)
ale odrobina luksusu czasem jej się należy :)
Używałam tego kremu z "Oriflame" i mnie bardzo denerwował, bo przy masowaniu dłoni tworzyły się nieprzyjemne grudki i krem zaczynał się rolować :-/ Zapach też zbytnio nie powalał, więc stoi sobie i stoi... Póki co, moim faworytem jest taniutki oliwkowy krem z Rosji ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten z Oriflame to ogólnie porażka, praktycznie zero nawilżenia.
UsuńOoo, a zdradzisz nazwę kremu? albo firmę? Okazuje się, że czasami nie trzeba wydawać dużo, żeby dostać coś dobrego. :)