czwartek, 21 sierpnia 2014

Summer nails z Wibo

Odkąd nauczyłam się sprawnie posługiwać Seche Vite (czytaj: lakier mi się nie ściąga:D), jestem w stanie zmieniać kolor paznokci codziennie. 

Uwielbiam efekt żelowych paznokci, natychmiastowe wysychanie i piękny połysk. 

Chciałabym Wam więc przedstawić moje spotkanie z wakacyjną edycją lakierów Wibo -Summer Extreme Nails. 

Od dłuższego czasu przymierzałam się do ich kupna, ale zawsze wygrywał zdrowy rozsądek (przecież mam w domu ponad 120 lakierów!). Do czasu, gdy zobaczyłam dwie sztuki tego produktu w promocyjnej cenie - 2,99 zł. Żal było nie wziąć. :)


Takim sposobem w moje posiadanie wszedł piękny odcień morskiej zieleni - określiłabym go jako emeraldowy - o numerze 531. :)


Lakier posiada delikatne drobinki, ale jest to subtelny efekt. Jego aplikacja należy do bardzo przyjemnych. Nie wylewa się na skórki ani nie gęstnieje szybko na paznokciach, więc domalowanie nie stanowi problemu.
Jeśli chodzi o jego trwałość - trudno mi powiedzieć - nie dałam mu szansy wykazać się, bo skubałam pół dnia słonecznik. :) Z mojej winy odprysnął więc w strategicznych miejscach skubacza. :)

Kolor jest przepiękny, głęboki. W słońcu mieni się i cudownie błyszczy (dzięki Seche Vite). A jaki jest fotogeniczny! :) Sami spójrzcie! :)









Nie byłabym sobą, gdybym trochę nie pokombinowała. Myślałam początkowo o ostemplowaniu paznokci, ale mam chiński, słaby sprzęt do tego. :)
Postanowiłam dodać holotop od Colour Alike. Długo się nie mogłam do niego przekonać. Miałam wrażenie, że zamiast zamieniać paznokcie w diamenty:D, sprawia, że stają się po prostu srebrne. Tym razem było inaczej...



zdjęcie z lampą w celu uchwycenia efektu holo :)

A na koniec sprawcy dzisiejszego manicure'u:



A Wy co obecnie nosicie na paznokciach? :)

4 komentarze:

  1. Efekt średnio mi się podoba. Ostatnio nie lubię zieleni na pazurkach. U mnie na pazurkach gości puki co odżywka Eveline 8w1 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywki Eveline unikam, odkąd mojej mamie pękł paznokieć na pół po jej używaniu, ale wiem, że niektórym służy i to bardzo dobrze. :)

      Zieleń jest ryzykowna. Niewiele osób toleruje ją na paznokciach - zdaję sobie z tego sprawę, ale tak lubię eksperymentować, że żaden kolor (na paznokciach) mi nie jest straszny. :)

      Usuń
  2. a taki niepozorny w buteleczce, a kolor jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie wygląda w słońcu! Zakochałam się :). Aż w końcu też sama muszę się skusić na Seche Vite :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 jest takie miejsce... , Blogger