poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Garnier Hydra Adapt Nawilżający

Od dłuższego czasu zmagam się ze znalezieniem dobrego kremu do mojej twarzy, która nie robi mi niby wielkich problemów, ale nie jest taka, jak bym tego chciała.

W czym tkwi mój problem? W suchych policzkach i okolicach nosa.

Kosmetyczka powiedziała mi, że mam normalną cerę z tendencją do przesuszania się. Kupuję więc kremy do cery normalnej i suchej.

Ale... tu pojawia się problem - czasem świeci mi się czoło i pojawiają się krostki na brodzie - czyli w strefie T - a więc kolejny skok ku cerze mieszanej. Jak jest naprawdę? Nie wiem. :)

Próbowałam wielu kremów. Dziś czas na Garnier Hydra Adapt. Zadanie ma niemałe, bo jego poprzednikiem był Vichy Normaderm (którego zapach bardzo mnie denerwował).

Producent zapewnia:

24h nawilżenia; właściwości intensywnie nawilżającego eliksiru roślinnego, bogatego w minerały i składniki odżywcze pomagają skórze uzupełnić poziom wody. Lekki krem stale zapewnia skórze nawilżenie, jakiego ona potrzebuje.

Wzbogacony w ekstrakt z błękitnego lotosu o właściwościach zmiękczających.

Moja ocena:

Krem przypadł mi do gustu. Polubiłam go. Rzeczywiście dobrze nawilża moją skórę. Nawet dobrze radzi sobie z policzkami. :) Nie jest zbyt tłusty, szybko się wchłania i co najważniejsze - nie uczula, bo z tym też mam problem.

Zapach kremu jest przyjemny. Ponadto krem koi moja skórę i ma bardzo poręczną tubkę.

Kolejną zaletą jest jego cena: około 10 zł - także nie jest źle za dobry produkt.

Ilość: 50ml - jest wydajny :)

Stawiam mu 5! ( i tu odzywa się moja nauczycielska natura:D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 jest takie miejsce... , Blogger